
Często zastanawiacie się, czy pójść na terapię. Niestety część z Was rezygnuje z tego rozwiązania. Czasami dlatego, że w sieci krąży wiele negatywnych opinii na temat polskich terapeutów, a czasami z powodu błędnych przekonań na temat tego, czego można się po terapii i teraptach spodziewać. Przedstawiam kilka faktów, które pomogą Wam dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat.*
1. PODJĘCIE TERAPII NIE WIĄŻE SIĘ Z SZYBKIM WYZDROWIENIEM
To prawda, że sam fakt podjęcia terapii jest bardzo ważny i
wielu osobom pomaga uporać się z własnymi demonami, a w rezultacie z
zaburzeniami odżywiania, ale nie przesądza o jej szybkich efektach. Niestety tak to nie działa.
2. UCZĘSZCZANIE NA TERAPIĘ BEZ ZAANGAŻOWANIA NIE POMAGA
Bierna postawa w terapii mimo systematyczności spotkań nie
przynosi efektów. Podstawą zdrowienia jest motywacja do pracy poparta
działaniem, dokonywaniem przewartościowań i zmian życiowych. To nie jest prosta
droga i wymaga sporego samozaparcia. Dla niektórych schody zaczynają się już na
samym początku, np. wtedy, gdy terapeuta chce wprowadzić regularny pomiar masy
ciała, czy też prosi o prowadzenie dziennika odżywiania. Zatajanie faktów czy wstyd również nie pomagają.
3. CZĘSTE SPOTKANIA NIE WPŁYWAJĄ NA EFEKTYWNOŚĆ TERAPII
Częstość spotkań zależy od filozofii pracy terapeutycznej i nie łączy się z efektywnością terapii. Ważne jednak, by w początkowej fazie
nie były rzadsze niż raz w tygodniu.
4. PODJĘCIE TERAPII NIE JEST RÓWNOZNACZNE ZE SŁABOŚCIĄ
PSYCHICZNĄ I NIEMOŻNOŚCIĄ PORADZENIA SOBIE SAMEMU Z PROBLEMEM
Podjęcie terapii, podczas której osoby rozwiązują swoje
problemy jest bardziej wyrazem siły, motywacji, determinacji niż słabości.
Leczenie zaburzeń odżywiania w większości chorych wymaga fachowej pomocy. Pacjenci, którzy zgłosili się do terapeuty często żałują, że zrobili to tak późno.
5. TERAPIA ZABURZEŃ ODŻYWIANIA DAJE SZANSĘ CAŁKOWITEGO
WYZDROWIENIA
Terapia osób z zaburzeniami odżywiania prowadzi do
zróżnicowanych rezultatów, w tym także do całkowitego wyzdrowienia. Osoby,
które podejmą terapię w początkowym stadium choroby, przed ukształtowaniem
szkodliwych nawyków, mają większą szansę na szybkie i całkowite wyzdrowienie. Jednak jest to możliwie również w cięższych przypadkach, choć zwykle wymaga to dłuższego czasu terapii i większej pracy chorego nad motywacją.
6. PRACA TERAPEUTYCZNA NIE MUSI BYĆ KONTYNUOWANA DO MOMENTU,
GDY CHORY ZACZNIE NORMALNIE JEŚĆ
Jest kilka możliwości zakończenia terapii, przykładowo kiedy
waga wróci do normy i dysfunkcje
jedzeniowe zanikną, kiedy problemy emocjonalne są rozwiązane i osoba potrafi
radzić sobie z emocjami bez wsparcia z zewnątrz, kiedy rozwiąże inne istotne
dla niej problemy.
7. ZADANIEM TERAPEUTY NIE JEST ZMIANA I „NAPRAWA” PACJENTA
Terapeuta nie dysponuje gotowymi receptami na zmianę innych ludzi. Praca terapeutyczna ma
dostarczyć odpowiednich narzędzi, by osoba chora sama mogła dokonać zmiany.
Terapeuta ma być przewodnikiem, partnerem w procesie modyfikacji zachowań i
przekonań pacjenta, ale nie może tego zrobić za niego. Stąd też tak ważne jest zaufanie do terapeuty, poczucie bezpieczeństwa, otwartość na jego sugestie i motywacja.
8. CELEM TERAPII NIE JEST JEDYNIE TO, ABY PACJENT ZACZĄŁ
NORMALNIE JEŚĆ
Przywrócenie normalnego stosunku do jedzenia i realizowania
potrzeby pokarmowej jest jednym z celów terapii, jednak innymi kluczowymi
celami są: przywrócenie osobie wiary w siebie, zaszczepienie umiejętności
radzenia sobie z problemami i emocjami oraz adaptacja do zdrowego życia. Po
zakończeniu terapii chory powinien również znać odpowiednie narzędzia, by
samemu być w stanie uporać się z ewentualnymi nawrotami choroby.
9. TERAPEUTY NIE NALEŻY BEZWZGLĘDNIE I BEZKRYTYCZNIE SŁUCHAĆ
Terapeuta, jak każdy człowiek może się też mylić. Stąd, gdy
pojawiają się wątpliwości, należy o nich wspomnieć na sesji terapeutycznej, a
gdy sytuacja nie ulga zmianie – wskazana jest konsultacja u innych fachowców. Nie bójmy się też od razu zmienić terapeutę, gdy od początku czujemy do niego niechęć, brak zaufania, czy czujemy się przez niego lekceważeni.
10. DROŻSZY NIE ZNACZY LEPSZY
Stawki wyznaczane przez terapeutę mogą zależeć od tego czy
działa on sam, w jakimś stowarzyszeniu czy grupie terapeutów, od doświadczeń
zawodowych, posiadanych certyfikatów, stopni naukowych. Jest też wielu
terapeutów pracujących dobrze za darmo –
czyli w ramach kontraktu z NFZ.
Niektórzy terapeuci
różnicują stawki zależnie od finansowych możliwości danej osoby. Czasem
pieniądze mają pełnić rolę motywującą do pracy – zdarza się, iż osoby, które
osobiście płacą za terapię, pracują na niej lepiej.
11. CHORY NIE MUSI UCZĘSZCZAĆ
NA TERAPIĘ DO TERAPEUTY TEJ SAMEJ PŁCI
Tu najlepiej kierować się osobistymi preferencjami i
intuicją potrzebującego. Czasem łatwiej rozmawia się nam z osobą młodszą, przeciwnej płci. Wszystko zależy od nawiązanego porozumienia i więzi oraz poczucia bezpieczeństwa.
* Z uwzględnieniem książki: Zaburzenia odżywiania. Poradnik
dla rodziców i bliskich.
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz